sneipassneipasomoh sneipassneipasomoh
988
BLOG

Czy grozi nam IV rozbiór?

sneipassneipasomoh sneipassneipasomoh Gospodarka Obserwuj notkę 11

To pytanie zadaję sobie od jakiegoś czasu ... Jest ono związane z galopującym wręcz tempem legislacyjnym w kwestii ważkiej, mającej wpływ na niezależność energetyczną naszego kraju. Media głównego nurtu od jakiegoś czasu informują swoich obywateli o dość zasobnych pokładach gazu łupkowego na terenie Polski, które mogłyby zaspokoić potrzeby energetyczne Polaków … i tu szacunki są różne. Ale mniejsza o to.

Łódzkie centrum zrównoważonego rozwoju bije na alarm. W krótkiej formie postaram się nakreślić to, z czym związane jest zaniepokojenie osób w Polsce, które bardzo serio i profesjonalnie zajęli się tematyką energetyki polskiej, powiem to tak, w nurcie alternatywnym.

Jakie widzą zagrożenia? Sejm RP w dniu 27.04. br. przyjął nowelizację aktów prawnych związanych z prawem geologiczno-górniczym. Przyczynkiem do noweli jest między innymi regulacja prawna związana z wydobyciem i pozyskiwaniem chociażby gazu łupkowego. W gruncie rzeczy nowelizacja jest potrzebna, bo potrzebne jest nowe prawo w tym zakresie.

Jakie jest to nowe prawo? Nowela ta daje wszystkim podmiotom komercyjnym zaangażowanym m.in. w wydobycie i pozyskiwanie gazu z łupków całkowite prawo do wysiedlania ludzi z terenów objętym koncesją. Obecnie mamy ok. 80 koncesariuszy, głównie podmiotów obcych, które swoim zasiegiem pokrywają ok. 1/3 powierzchni kraju. 

Zgodnie z prawem, o ile uchwali je Senat a następnie podpisze Prezydent, obce podmioty gospodarcze będą mogły wywłaszczać właścicieli nieruchomości. Procedura będzie wyglądać mniej więcej tak, że w starostwo w imieniu koncesariusza zgłosi się do właściciela nieruchomości z żądaniem opuszczenia nieruchomości np. w ciągu 2 miesięcy.

Nie wiem jak można to nazwać? Kojarzy się to przecież bardzo źle. Ja, w sposób bardzo powściągliwy nazwałbym to zamachem na wolność i własność obywateli. Ale to nie wszystko … ! To samo prawo, o ile wejdzie w życie wraz z tą nowelą, daje tym podmiotom całkowitą władzę nad złożami towarzyszącymi ! A więc nad węglem kamiennym i brunatnym. Podmioty te całkowicie czerpać będą korzyści z geotermii lub wręcz, co bardziej prawdopodobne, blokować będą wszelkie inicjatywy z tym związane ! To całkowicie pozbawia nasz kraj dostępu do tych złóż. I jeżeli jeszcze ktokolwiek myślał o wykorzystaniu energii geotermalnej w Polsce, to po wejściu tej ustawy wszelkie inicjatywy mogą być blokowane, a dostęp do tych źródeł odcięty na zawsze. Kto ma zasoby naturalne ten ma władzę.

Nazywając to po imieniu, trzeba powiedzieć tekstem otwartym, że jest to zamach terytorialny, ekonomiczny i zamach na bezpieczeństwo energetyczne kraju.

Ile kosztuje koncesja? Na przykładzie gazu łupkowego, wartość koncesji to 4 zł 90 gr za wydobycie i pozyskanie 1000m3 gazu. Biorąc pod uwagę, że wartość handlowa tej ilości gazu to ok. 330 baksów to chyba całkiem dobry interes. Niestety nie dla polskich obywateli. Nowela zakłada też, że raz pozyskanej koncesji nie można renegocjować. Z relacji centrum zrównoważonego rozwoju wartość tych koncesji jest absolutnie w zasięgu polskich podmiotów, chociażby PGNiG.

Nowela ma wejść w życie 1 lipca tego roku. Pamiętajmy, że mamy okres przedwakacyjny. Senatorowie mają inne sprawy na głowie, jak np. zasłużony odpoczynek wakacyjny po ciężkiej pracy spędzonej w ławach Senatu. Sygnały też są niepokojące, ponieważ świadomość i znajomość tematu – z tą bywa wśród Senatorów kiepsko. Przynajmniej z relacji ludzi z centrum zrównoważonego rozwoju. A może nie jest to do końca działanie nieświadome?
Przypomnijmy, że nowela ta znajdowała się w różnych komisjach całe 2 lata a ten pośpiech właśnie teraz może budzić niepokój i brak zaufania, co do szczerych intencji w tym zakresie.

Czy po raz kolejny przypomnimy sobie polskie ponadczasowe przysłowie, że „Polak mądry po szkodzie”?
Koncesje będą podlegać obrotowi handlowemu, więc wcześniej czy później mogą trafić również do Gazpromu. Co najbardziej przygnębia to fakt, że zgodnie z relacją centrum zrównoważonego rozwoju, od dawna wiemy, iż mamy swój gaz i to w dość bardzo poważnych kwotach liczbowych. Zarówno gaz ziemny jak i gaz łupkowy.  Mamy zasoby węgla brunatnego i kamiennego, które stracimy bezpowrotnie wraz z uprawomocnieniem się noweli.

Według relacji centrum zrównoważonego rozwoju mamy dokumenty na to, że biorąc pod uwagę wszystkie te źródła oraz innowacyjność w pozyskiwaniu gazu poprzez odgazowywanie węgla kamiennego i brunatnego (posiadamy wiedzę na temat tej technologii, opracowanej przez polską myśl techniczną), zasoby gazu powinny wystarczyć na … uwaga … 2000 lat.

Wiedzieliśmy to wówczas, gdy podpisywaliśmy umowę z Rosją na dostawy gazu, wiemy to także teraz i w chwili opracowywania noweli, której tempo legislacyjne jest nad wyraz olbrzymie.

A co z geotermią?Zasoby są olbrzymie, dysponujemy też możliwościami technicznymi, aby energię cieplną  nie tylko pozyskiwać, ale również przekształcać w energię elektryczną (sic!). To są olbrzymie pokłady energii pochodzące z okresu jurajskiego i dolnego permu (gorące skłay). To, obok energii wiatrowej i wodnej, najczystszy ekologicznie sposób pozyskiwania energii, bez pustoszenia środowiska naturalnego. To wieczna elektrownia, dlatego nie dziwi fakt, że komuś zależy, aby zniechęcić wszystkich do pozyskiwania energii w ten sposób a najlepiej pozbawić takiej możliwości ostatecznie.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że za tym wszystkich stoi jaki układ, bierność społeczeństwa i mediów głównego nurtu, podległych zresztą wielkim korporacjom. Czy wielkie korporacje, mające na celu utrzymać status quo, czyli władzą nad wszelkimi zasobami energetycznymi, mają to wszystko ustawione na wszystkich szczeblach władzy? Kluczem są media alternatywne, a za takie mimo wszystko ;) uważam Salon24.

Zasadniczą kwestią jest to, że zasoby mają być nasze i należeć muszą do naszego kraju. Bo wtedy my sprawować będziemy kontrolę nad bezpieczeństwem energetycznym kraju. Każdą umowę można renegocjować lub wypowiedzieć, koncesji wypowiedzieć ani renegocjować nie można. Można je natomiast sprzedać dowolnemu podmiotowi, czy w Rosji czy w USA. Tak czy siak, w innym przypadku zasoby naturalne pozostają poza naszym zasięgiem.

I na koniec jeszcze jedna refleksja. Czy cały ten zamęt z budową elektrowni atomowej nie służy właśnie, aby temat naszych zasobów przemknął przez media niezauważony? Paradoksalnie katastrofa w Japonii może pomóc Polsce, aby widmo drogiej, niebezpiecznej (jak się okazało) a przede wszystkim szkodzącej środowisku naturalnemu, biorąc po uwagę składowanie odpadów radioaktywnych odsunąć raz na zawsze od tematów dotyczących polskiej energetyki. Czy zamykając nasze kopalnie i oddając wszystkie zasoby we władanie obcym korporacjom nie skazujemy się ostatecznie na jeszcze większe uzależnienie, obojętne z której strony?

Jestem przekonany, że przyszłość energetyczna Polski powinna być budowana w oparciu o energię odnawialną, geotermię oraz pozyskiwanie gazu w procesie odgazowywania węgla brunatnego i kamiennego – czyli tych zasobów, na których Polska stoi.

----------------------- uzupełnienie z dn. 27.05.2011r. -------------------------------------

W ustawie z dnia 28.04.2011 w Dziale XI "Zmiany w przepisach obowiązujących" znajdujemy:

1) Zmianę Art. 6. pkt. 8 (ustawa o gospodarowaniu nieruchomościami)

Art.6.
Celami publicznymi w rozumieniu ustawy są:
...
było: 8) poszukiwanie, rozpoznawanie, wydobywanie i składowanie kopalin stanowiących
własność Skarbu Państwa oraz węgla brunatnego wydobywanego
metodą odkrywkową;

jest: 8) poszukiwanie, rozpoznawanie, wydobywanie złóż kopalin objętych własnością
górniczą.

W myśl tej ustawy Skarbowi Państwa przysługuje prawo własności górniczej.

natomiast Art. 115 tej samej ustawy ustawy stanowi, że:
1. Wszczęcie postępowania wywłaszczeniowego na rzecz Skarbu Państwa następuje z urzędu, a na rzecz jednostki samorządu terytorialnego – na wniosek jej organu wykonawczego. Wszczęcie postępowania z urzędu może także nastąpić na skutek zawiadomienia złożonego przez podmiot, który zamierza realizować cel publiczny.

I tu procedura się zamyka. Podmiot, który uzyskał  koncesję na wydobycie, co jest równoznaczne z przejęciem na własność wydobytych złóż ... pardon, wykupieniem prawa do jego eksloatacji, "ręcyma" urzędnika państwowego pozbawia nieruchomości każdego obywatela, który pechowo znalazł sie na terenie objętym własnością górniczą.

Co do ceny 4,90 za 1tys.m3 gazu - wynika z tabeli - stawki opłat eksploatacyjnych - załącznika do ustawy.

2) Zmianę Art. 125(ustawa o gospodarowaniu nieruchomościami)

Art. 125. 1. Starosta, wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej, może, w drodze decyzji, ograniczyć sposób korzystania z nieruchomości niezbędnej w celu poszukiwania, rozpoznawania, wydobywania kopalin objętych własnością górniczą. Przepisy art. 124 ust. 2–4 stosuje się odpowiednio.
2. Ograniczenie, o którym mowa w ust. 1, może nastąpić wyłącznie na rzecz przedsiębiorcy, który uzyskał koncesję na wykonywanie takiej działalności, na czas nie dłuższy niż termin obowiązywania koncesji. Odszkodowanie z tytułu ograniczenia wypłaca przedsiębiorca.

Ten punkt jest najciekawszy:
3. Jeżeli ograniczenie, o którym mowa w ust. 1, jest ustanawiane na czas dłuższy niż rok, lub uniemożliwia właścicielowi albo użytkownikowi wieczystemu dalsze prawidłowe korzystanie z nieruchomości w sposób dotychczasowy albo w sposób zgodny z jej dotychczasowym przeznaczeniem, właściciel lub użytkownik wieczysty nieruchomości może żądać, aby przedsiębiorca nabył od niego nieruchomość. W
sprawach spornych orzekają sądy powszechne.

Urzędnik pozbawia mnie czasowo korzystania z nieruchomości. Przedsiebiorca zapłaci tyle, ile ze mną uzgodni - wolny rynek. Będzie chciał jak najmniej. A jak zdewastuje nieruchomość, to ja mogę żądać, aby teraz sobie tę nieruchomość kupił. Można się sądzić latami. W tym kraju ... przez stulecia.

Stare brzmienie powyższego artykułu:
Art. 125.
Starosta, wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej, może, w drodze decyzji, ograniczyć sposób korzystania z nieruchomości przez udzielenie zezwolenia na prowadzenie działalności polegającej na poszukiwaniu, rozpoznawaniu, wydobywaniu lub składowaniu kopalin stanowiących własność Skarbu Państwa oraz węgla brunatnego wydobywanego metodą odkrywkową, na czas nie dłuższy niż 12 miesięcy,
jeżeli właściciel lub użytkownik wieczysty nieruchomości nie wyraża na to zgody. Przepisy art. 124 ust. 2–5 stosuje się odpowiednio.

Serdeczności.

zwykły, niezwykły

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka